Najnowsze trendy w marketingu spowodowały automatyczne kojarzenie tworzenia contentu z Inbound Marketingiem. Trudno o większą pomyłkę. Efektywne wykorzystanie naszego contentu wymaga szeroko zakrojonych działań promocyjnych. Nic nie sprawdza się w tym celu lepiej niż mailingi. Trzeba tylko wiedzieć, do kogo je wysyłać.
Listy mailingowe są wciąż podstawą działalności marketingowej w internecie i nie można o tym zapominać. Jak wiele by się nie słyszało o Inbound Marketingu i jego zaletach, to wciąż Email Marketing charakteryzuje się najwyższym zwrotem z inwestycji. Nie oznacza to jednak, że nie możemy połączyć obydwu tych strategii. Z powodzeniem robi tak wiele firm. Stworzenie właściwej listy mailingowej jest tym, od tego powinniśmy zacząć
Content marketing może być wykorzystany do osiągnięcia kilku celów. Ostatecznie powinien on powodować zwiększenie liczby klientów, ale są różne drogi do osiągnięcia tego celu. Analogicznie różne powinny być listy mailingowe.
Jeżeli nasz content jest tworzony na potrzeby lead nurturingu na liście mailingowej powinny znajdować się osoby zdefiniowane przez nas jako MQL, na podstawie istniejącej w firmie uniwersalnej definicji leadów.
Inaczej sprawa ma się w przypadku wykorzystania contentu do generowania leadów. Lista mailingowa jest wówczas inaczej skonstruowana, gdyż zależy nam na dostarczaniu contentu w zamian za informacje o leadach. Mailingi będą zatem wysyłane tylko do tych kontaktów o których mamy za mało danych.
Trzecią opcja jest wykorzystanie content marketingu do generowania popytu.
Listy mailingowe powinny być wówczas jak najobszerniejsze, gdyż Demand Generation zakłada dotarcie z przekazem do możliwie największego grona odbiorów. Powinniśmy wykorzysta wszystkie posiadane adresy email, w tym te pochodzące z blogów, twittera, facebooka i innych serwisów społecznościowych.